O tym jak fundusze europejskie zmieniają wrocławskie firmy, a także o tym dlaczego warto po nie sięgać,  rozmawiali na Stadionie Wrocław przedstawiciele wrocławskiego biznesu, samorządowcy oraz osoby wdrażające środki unijne w ramach debaty „Rozmawiamy we Wrocławiu – O rzeczach ważnych i ważniejszych”.

O tym, że Wrocław i okolice to pierwsza liga polskich samorządów pod względem prowadzenia polityki przyjaznej przedsiębiorcom, nikogo już przekonywać nie trzeba. Ponad sto korporacji tworzących więcej niż 100 tysięcy miejsc pracy, tereny inwestycyjne, na których wyrastają nowe hale i magazyny, liczne start-up działające w branży nowoczesnych technologii, parki przemysłowe i technologiczne, inkubatory przedsiębiorczości, ale też przyjazna polityka względem tradycyjnych sektorów gospodarki. Jak podkreślała jednak Wiceprezydent Wrocławia Renata Granowska, sukces Wrocławia nie wziął się znikąd.

Wsparcie dla przedsiębiorców oferowane z środków Regionalnego Programu Operacyjnego oraz środki z funduszy krajowych okazały się dodatkowym impulsem rozwojowym dla wielu lokalnych firm. O najciekawszych projektach opowiadali sami przedsiębiorcy, którzy podkreślali m.in. konieczność i wagę wspólnego dialogu. Taki dialog prowadzony był chociażby poprzez grupy robocze w Zintegrowanych Inwestycjach Terytorialnych.

Bogdan Zdrojewski, były Prezydent Wrocławia i – do niedawna – europoseł, mówił o nadchodzącej perspektywie, środkach dedykowanych przedsiębiorcom oraz potrzebie innowacyjności. O możliwej pomocy dla przedsiębiorców mówili także Jerzy Michalak – Dyrektor Dolnośląskiej Instytucji Pośredniczącej oraz Marzena Horbaczewska – Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy we Wrocławiu.

Spotkanie zostało zorganizowane jako jedna z debat w ramach  „Rozmawiamy we Wrocławiu – O rzeczach ważnych i ważniejszych”. Było wspólną inicjatywą Gminy Wrocław oraz Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju.